JEŻELI JESTEŚ W POBLIŻU, ZAPRASZAM NA ZAKUPY W REALU.
CHRZANÓW, ul. ZIELONA 2.
GODZINY OTWARCIA: pon.-piątek 9:30-17:00, sobota 9:30-13:oo

wtorek, 6 listopada 2012

Paseczki

 Stwierdziłam ostatnio że coś mi się przytyło trochę... No i żeby schować jakieś tam swoi "kompleksy" głęboko i daleko  uszyłam dla siebie kochanej taki worek kwadratowy. A żeby wydłużyć sylwetkę paseczki rzecz jasna wzdłuż całe takie idą. Humorek sobie poprawiłam i z kompleksów wyszłam teraz znów mogę chodzić w bardziej obcisłych strojach, chociaż i tak  na najbardziej zgrabną figurkę muszę poczekać do wiosny bo teraz za zimno żeby samą sałatką się żywić. :))))

2 komentarze:

  1. Nadia, co ja bym dała, żeby być taka "gruba" jak Ty:))))
    Mnie by się też tuniczka przydała, tylko dwa rozmiary szersza.
    ściskam Cię
    elka

    OdpowiedzUsuń
  2. A no to każdy ma swoi jakieś tam ograniczenia wagowe w których najlepiej się czuje. Dla mnie jest trochę za dużo - bo źle się z tym czuje. Wygląd to może z tego powodu i nie cierpi za bardzo ale odczucie ciężkości jest cholernie przeszkadzające :-P Pozdrawiam, :-*

    OdpowiedzUsuń