Pokaże jak nam świetnie się pracowało.
Przez to że w trakcie pleneru były straszne upału - koło 38 stopni, woleliśmy siedzieć w świetlicę. Ale niektórzy bohaterowie malowali w plenerze. Oddaje im hołd!! My jakoś tak w lepszych warunkach wołali pracować.... Dla tego nie wszyscy na zdjęciach się pojawią w tym poście...
To zaczynam oczywiście od siebie :)
Tu ja maluje obraz zainspirowany miastem i zrobionym zdjęciem.
Mega zdjęcie mi wyszło - wykorzystałam to.
Mała przerwa - ale zasłużyłam na nią - pierwszy obraz mam gotowy!

Moi ukochane motywy - akt kobiecy - Tym razem spróbowałam czegoś nowego - podgruntowkę miałam ciemną. Powstał ciekawy efekt - jak bym rysowała pastelom.
Zawzięcie rysowałam architekturę Grodziska. Co z tego wyszło pokaże w następnym poście.
Kolejny obraz. Miałam przygotowane co nie co w domu - tutaj skończyłam ten akt anielski :).
Tu ścianka powstających obrazów.Odstawiamy, obserwujemy,
wyszukujemy błędy, dzielimy się radami, poprawiamy... i tak do skutku.
Cała nasza ekipa artystyczna: Agnieszka i Monika.
Daniel. Mistrz w malowaniu kwiatów i ikon.
Staszek - skupiony na budynkach Grodziska.
Jagódka - pięknie maluje pejzażyki miniaturowe.
Monika - mistrzyni w akwareli i Magda - organizatorka pleneru, coś tam obgadują ... :)
Agnieszka - mistrzyni światła i Zbyszek niezły portrecista, - z naszym gościem Ewą - która nam wszystkim porobiła broszki na szydełku.Widać u Agi na fartuszku i na moim też :)
Ania - piękne maluje pejzaże. Również organizuje plenery.