I nie tylko naszyjnik. Ale zacznę od niego. Na upały całą prace krawiecką szlak trafił - w taki gorąc prasowanie przeradza się w tortury. Dla tego wczoraj cały dzień dzióbałam biżuterie i coś takiego powstało.
No i piękne kolczyki z różnorakimi kamyczkami, nie do kompletu, ale ładne są :D. Kosztują 20 zł
No i chwała bogu ten dzień skończył się superową wycieczką rowerową :D
Przecudny wisior i kolczyki!!!
OdpowiedzUsuńhello my friend! Ciepłe powitanie ^ ^!
OdpowiedzUsuńtwój blog wygląda ładnie 0_0
na drodze,
jeśli chcesz znaleźć unikalne czcionki, można przejść do naszej strony internetowej.
dziękuję
Superaśny wisior!!! Pięknie ten drucik oplatasz, super patencik!
OdpowiedzUsuńA ja będę się upierać, że biżuteria i owszem ale najfajniejszy jest ten rower stojący obok Nadii :D pozdrawiam
OdpowiedzUsuń