Mam hipcia takiego sympatycznego, robionego na drutach. Wystawie go w jakimś sklepie internetowym. Mam tą lalkę od dawna, ale dopiero teraz zdecydowałam się ją sprzedać. Na razie pokazuje tutaj. Zrobiłam hipopotamku nowe zdjęcia i teraz ładnie się prezentuje. Sukienka zapinana na guziki, można ją nawet zdjąć.
Prześliczny!
OdpowiedzUsuńAnka, dziękuje :)
OdpowiedzUsuńFajny, jednak ja go odebrałam jako Muminka. Przypomina mi lody waniliowe ze śmietanką.
OdpowiedzUsuńA niech będzie Muminek, uwielbiam tą bajkę
OdpowiedzUsuńSwietny hipek!!
OdpowiedzUsuńJejku, jaki niesamowicie słodki jest ten hipcio!
OdpowiedzUsuńdziękuje dziewuszki moje :-*
OdpowiedzUsuńO matko, cudny jest!! sam urok:)
OdpowiedzUsuńStarałam się bardzo :))
OdpowiedzUsuń