Tym postem rozpoczynam serie koronkowo-szydełkowej biżuterii.
Z drutów posrebrzonych i i w kolorze starego złota.
Nie jest tego dużo, ale na parę postów wystarczy.
dziś kolczyki i dwie bransoletki. Z tego kompletu jestem wyjątkowo zadowolona, bo wyszło tak jak ja to sobie wyobraziłam. jeden do jednego :))))
Cudne finezyjne koronki. Pięknie to udziubałaś.
OdpowiedzUsuńPrześliczna biżuteria!
OdpowiedzUsuńKomplecik prześliczny i jak pięknie wykonany! Bardzo udany pomysł z tymi szydełkowymi druciakami :)Dziękuję Ci za porady :) Co do koloru to niestety takie bolerko mam i dlatego reszta dodatków jest biała. Trochę jeszcze to wszystko pozmieniałam. Jak uda mi się skończyć pokażę. Teraz wydaje mi się o wiele lepsza. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńMistrzostwo świata - piękne i delikatne jak prawdziwe koronki !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
Bardzo wam wszystkim dziękuje - moi kochane dziewczyny!!!
OdpowiedzUsuńNadka, a pamiętasz jak mówiłam o srebrnym drucie na naszyjnik w formie szalika? ))))) Pozdrówka
OdpowiedzUsuń;))))))
OdpowiedzUsuńNadi, jesteś normalnie moją inspiracją :)) postanowiłam wziąć z Ciebie przykład i walczyć o kapitał na sklep z rzeczami, które kocham :)
OdpowiedzUsuńNo i słusznie - do puki mamy siły i chęci - warto!!
OdpowiedzUsuńNadia toć to cudne i lekkie jak mgiełka
OdpowiedzUsuńa szydełkowy kołnierzyk z kwiatkami
też urzeka na maksa.
Powiało u ciebie wiosennym klimatem.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w biznesie :-)))
Bronka, kochana! Dziękuje ;))!!!
OdpowiedzUsuń