Jestem dumna sama z siebie! Chociaż ostatnio humor mi nie dopisuje ze względu na "kosztowne" wyzwania noworoczne, to postanowiłam nie poddawać się i tworzyć dalej! Sklep na razie nie ma dużo odwiedzających - bo wszyscy tak jak i ja przychodzą do siebie a nie do terenów gdzie trzeba wydać kasę. Wszyscy jesteśmy spłukani - kto mniej kto więcej, zależy... Dla tego dziubam po cichutku różności rożne na przyszłość, no i powstają takie różne maleństwa. Dziś pokaże broszkę. Mam nadzieje oryginalnie to wyszło i klientkom się spodoba. Połączyłam lniany kwiat z witrażowymi listkami. W planach - więcej czegoś takiego stworzyć. Bo wydaje mi się że broszka jest sympatyczna. Jak sądzicie?Pozdrawiam wszystkich serdecznie :))
Bardzo ładnie wyszło:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się !!! Fajnie, że można tworzyć zamiast poddawać się złym myślom:))
OdpowiedzUsuńCiekawie wyszło :)
OdpowiedzUsuńMnie też sie podoba to połączenie.
OdpowiedzUsuńSuper zestawienie, zgrzebność lnu i szkło? Dobrze myślę. Wyszło świetnie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe połączenie - środeczek kwiatka jest idealnym uzupełnieniem całości
OdpowiedzUsuńBroszka bardzo sympatyczna :) Oczyma wyobraźni widzę ją na ręcznie robionym damskim kaszkiecie :)))
OdpowiedzUsuńcieszę się moi drodzy że ta broszuńka zrobiła na was wrażenie - dziękuje :*
OdpowiedzUsuńbardzo ładna broszka! Dziękuję za odwiedziny na moim blogu, pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń