Trzeba by porobić jakieś nowe zdjęcia. A le jakoś nie mam czasu , czy co... To pokaże to co zrobiłam wcześniej i jeszcze nie wystawiałam na krytyczne oceny :)
Na zamówienie robiłam portret ślubny. Jak ślubny - to podwójny, wiadomo. Bardzo długo go robiłam, aż za długo. Ale jak szybko namalować obraz jak masz tylko jeden dzień w niedziele wolny od pracy i nie zawsze siedzisz w domu - odpoczynek też musi być przecież. Bo nie da się 7 dni w tygodniu tylko pracować. Ale w końcu go skończyłam, na Święta małżeństwo miało niespodziankę w formie gotowego obrazu. Och, boje się pokazywać... Bo nie każdemu może się spodobać to co ja stworzyłam. Wyzwaniem małym było z kilku zdjęć ubrać państwa młodych. Na Pana mundur, na Pani welon. Bo w oryginale, jak widać - tego brakuje :)) No i już ... koniec pisania - proszę krytykować :-\
Brawo...bardzo udany portret...bardzo duże podobieństwo...nic dodać nic ująć...gratulacje...
OdpowiedzUsuńBrawo...bardzo udany portret...bardzo duże podobieństwo...nic dodać nic ująć...gratulacje...
OdpowiedzUsuńJaka krytyka??? Wyszło fantastycznie!!! I jeszcze ta zmiana garderoby - super wyszło! Podobieństwo jest! Też bym tak chciała umieć. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńAmfiłada - dziękuje bardzo, starałam się i dla tego to tak długo trwało i dla tego cieszę że się podoba moja mała praca :)
OdpowiedzUsuńBiała Korona - Dziękuje ślicznie :-* I że mnie nie krytykujesz - fajnie się zrobiło i ciepło na serduszku :))
Jesteś bardzo zdolna! Portret jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
A bo ja wiem...ta pani młoda to jakaś taka stara się wydaje na tym portrecie, a i pan młody jakiś taki krzywy...;):D:D:D:P:P
UsuńPięknie ujęłaś ten zwiewny welonik na portrecie, Ty to potrafisz, Artystko:))
Super!
Dana - wielkie dzięki :-*
UsuńAsia - dowcipna dziewczyna z Ciebie :D Dzięki słonko! :)
Nigdy bym sie nie odwazyla skrytykowac. Pan i Pani jak zywi. Pewnie poznalabym ich na ulicy:)
OdpowiedzUsuń