JEŻELI JESTEŚ W POBLIŻU, ZAPRASZAM NA ZAKUPY W REALU.
CHRZANÓW, ul. ZIELONA 2.
GODZINY OTWARCIA: pon.-piątek 9:30-17:00, sobota 9:30-13:oo

czwartek, 26 maja 2011

cud natury

Nic z rękodzieła nie mam do pokazania. Ale przyroda tworzy zamiast mnie. Kasia pilnowała od parę dni piskląt sikorki obok naszego płotu - koło sklepu. Dziś pierwszy raz pokazał się jeden.  Ruchliwa ulica, a ptaszki jak by nigdy nic. Mamę nie udało się złapać obiektywem, za szybka jest, ja pstrykam zdjęcia - a ona spokojnie je karmie. Niesamowicie!! Martwiliśmy się żeby ten mały nie spadł. Ale po jakimś czasie wlazł z powrotem do dziupli, po czym odetchnęli my s ulgą.

6 komentarzy:

  1. Nadia, czy ty wiesz co to za gatunek? Na pierwszym zdjęciu wygląda jak sikora modraszka, później mam co raz większe wątpliwości. Za puchata. Muszę zajrzeć do Kruszewicza, dostałam na gwiazdkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie słodziaki!! :) Fajny domek im się trafił. Tylko żeby jakiś kot nie chciał ich odwiedzić...

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziewczyny, to jest sikorka tylko nie ta normalna a jakaś malutka z czuprynką. Niestety dziś jeden został pożarty kotem :((( Za to drugi już lata w Kasi ogródku pięknie szczebiocząc

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne są :) szkoda że kot jedną dorwał :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale super, a jakie odważniaki:-D
    U mnie w takiej dziupli huba urosła:-(
    Pozdrawiam i życzę dobrej klienteli.

    OdpowiedzUsuń