Zrobiłam nowe poszwy na poduszki. Długo to trwało - bo czegoś zawsze brakowało - a to zamku , a to tkaniny na tylną stronę. Ale wreszcie mam gotową pierwszą parę aniołów na tle żółtym. Już mam ich w sklepach wystawione. Ale wiadomo... u mnie taniej -60 zł.
jest śliczna!
OdpowiedzUsuńNadia ile godzin pracy potrzeba żeby powstało takie dzieło....
OdpowiedzUsuńDla mnie super muzykanci :-)))))
śliczny blog!!!i świetne obrazy...pozdrawiam serdecznie maggie piu
OdpowiedzUsuńDziękuje dziewczyny za tak piękne komentarze -
OdpowiedzUsuńBronka - roboty z tym tyle że nawet 60 zł jest za mało !! Robię to tylko wtedy kiedy nie mam nic innego do roboty. Bo kiedyś narobiłam dużo "wycinanek" z różnych tkanin - rączki, nóżki, sukienki, chmurki - i teraz w wolnych chwilach - a takich chwil miałam prawie cały styczeń - robię na przyszłość poduszki :))
dzięki wielkie za odwiedziny i kochany komentarz , teraz będziemy sobie "słodzić" nawzajem...i bardzo dobrze...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie, jeżeli jesteś na facebooku daj znać, jam pod maggiepiu:-)