Dużo. Bardzo dużo mam pracy :) Pochwale się co ostatnio "stworzyłam" dla moich klientek. Mała czarna - wersja pierwsza - wełna z lycrą. Elastyczna i miła w dotyku tkanina. Pomysł dekoracyjny - "skrzydełka". Niby nic, a suknia wygląda oryginalnie i przy szerokich biodrach robi figurę proporcjonalniej.
Druga mala czarna została uszyta z elastycznej satyny, ale na lewą stronę, która jest bardziej fakturowa i nie taka błyszcząca. Dopasowana idealnie do idealnej figury.
...Z moimi klientkami tak to już jest - jak przychodzą po odbiór gotowej rzeczy to nie chcą mierzyć - przecież wszystko w porządku - mówią.... Nie dają się namówić - bo im się strasznie spieszy :( A ja nie mam zdjęć z tego powodu żeby pokazać jak naprawdę te sukienki wyglądają na kobietkach. No i dla tego mam zdjęcia tylko na wieszaczkach albo na manekinie. Niestety.
Bardzo gustowna :)
OdpowiedzUsuńNadiu
OdpowiedzUsuńczy na wieszaczkach, czy na manekinie- baaardzo ładne obie, mnie ta druga urzekła szczególnie.
Wszystkie sukienki kocham, a Twoje są wyjątkowe.
Pozdrawiam znad morza-
elka
Ta ze skrzydłami to coś dla mnie
OdpowiedzUsuńna mój wystający kuferek ;-D
Buziaki.
No proszę, każdemu dogodziłam :))) Dziękuje dziewczyny!
OdpowiedzUsuń