JEŻELI JESTEŚ W POBLIŻU, ZAPRASZAM NA ZAKUPY W REALU.
CHRZANÓW, ul. ZIELONA 2.
GODZINY OTWARCIA: pon.-piątek 9:30-17:00, sobota 9:30-13:oo

czwartek, 10 listopada 2011

KOMINY

Chcecie jeszcze kominy? To proszę. Różowe i niebieskie landrynki! Koleżanka co zamawiała mi sweterki - sztuk dwa, zamówiła kominy - sztuk również 2, bo włóczka została. Mówisz i masz, moja droga :-* Tym razem zdążyłam tą różową włóczkę sfotografować, niebieską z resztą też. Bo różowo-landrynkowy sweterek nie został niestety udokumentowany :(((   Oba komina szczęśliwie powędrowali do zadowolonych kobietek.

9 komentarzy:

  1. Ten cukierkowy róż naprawdę nie wygląda źle!:)) Sweterek wyszedł pięknie, a wyglądał...jak ptyś, ale komin prezentuje się miło i słodko:))

    OdpowiedzUsuń
  2. ooo świetne! i na pewno cieplutkie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem wam że właśnie bardzo milusińskie w dotyku:) Dziękuje za komentarze :-***

    OdpowiedzUsuń
  4. Różowy landrynkowy to mój zdecydowany faworyt
    Pozdrawiam :-))

    OdpowiedzUsuń
  5. Nika - dziękuje i również pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ... ale się rozdrutowałaś. Wiem, wiem z tych włóczek się piorunem robi. Fajnie wykombinowałaś, te kudłacze są miłe i ciepłe. Ja też mam takie włóczki ale czasu ani rusz, jak trochę go wczoraj wyrodziłam, to tak mnie filcowanie wykończyło, że nawet na bloga nie byłam w stanie zajrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ela, Katarzyna - Dziękuje bardzo. Ja to długimi zimowymi samotnymi wieczorami lubię sobie przed telewizorem dziergać na drutach, - przyjemne z pożytecznym :)

    OdpowiedzUsuń